Przejdź do treści Przejdź do prawej kolumny Przejdź do stopki

Przez most tam i z powrotem…

… bo właśnie most przez Wisłę Opalenie-Lipianki to bodaj najważniejszy element na trasie rajdu organizowanego przez Lokalną Organizację Turystyczną KOCIEWIE. W dniach 23-24 lipca, już po raz drugi, zorganizowano imprezę łączącą aktywnie sąsiednie regiony – 2. Powiślańsko-Kociewski Rajd Rowerowy.

Jak informują organizatorzy nazwa tej imprezy będzie się zmieniała z roku na rok. Poza kolejnym numerem edycji – raz będzie to Kociewsko-Powiślański, a na drugi rok odwrotnie, Powiślańsko-Kociewski.

– Wszystko to w zależności od miejsca startu i kierunku jazdy – podkreśla Piotr Kończewski, dyrektor Biura LOT KOCIEWIE. – Raz z Kociewia na Powiśle,
w kolejnym roku z Powiśla na Kociewie.
W tym roku prawie setka uczestników wystartowała po powiślańskiej stronie Wisły. Z Kwidzyna pojechali przez Leśnictwo Bogusze, Sadlinki, Grabówko, Korzeniewo, Opalenie, Kozielec do Nowego. W niedzielę natomiast, z Nowego na Powiśle, do pokonania była trasa przez Rychławę, Lalkowy, Frącę, Kopytkowo, Smętowo, Wyręby, Piaseczno, Tymawę, Korzeniewo do Kwidzyna.

– Jeszcze kilka tygodni temu nikt z nas nie spodziewał się takiej popularności rajdu – mówi Emilia Laskowska z LOT KOCIEWIE. – W ciągu kilku dni od ogłoszenia zapisów lista nam się wypełniła i zmuszeni byliśmy zamknąć rejestrację – niestety również wielu chętnym odmówić….

A startujący byli z różnych stron: Tczew, Starogard, Malbork, Elbląg, Kwidzyn, ale i Trójmiasto, pojawił się kilkunastosobowy klub rowerowy z Solca Kujawskiego, Grudziądza, a nawet dwie osoby spod Poznania.

Jeśli chodzi o wiek startujących, to przeważały osoby w wieku średnim, choć nie brakowało i młodzieży – najmłodszy uczestnik miał lat 10, a najstarszy przekroczył siedemdziesiątkę. To dowodzi, że rowery i rajdy są dla każdego.

– Ci, którzy byli z nami na innych rajdach już wiedzieli, czego mogą się spodziewać, ale sporo było osób nowych, które zgodnie podkreślały wielką gościnność, której doświadczaliśmy na trasie – opowiada Emilia Laskowska. – To dzięki naszym niezawodnym Partnerom samorządowym: Miastu Kwidzyn, Gminie Gniew, Gminie Nowe, Gminnemu Ośrodkowi Kultury, Sportu i Rekreacji w Smętowie Granicznym – bez ich zaangażowania nie byłoby tak udanej imprezy.

To właśnie współpraca z partnerami spowodowała, że w wielu miejscach czekały na rowerzystów poczęstunki: drugie śniadania, zupy w obiadowej porze czy słodkości. Długo wspominane będzie ognisko przygotowane przez Gospodarstwo Huzar w Nowem czy ciasta pani Danki z Brzozowego Parku podane z kawą i herbatą w Tymawie.

Zapraszamy do obejrzenia i pamiątkowego korzystania z naszej wspólnej fotogalerii:
Otwiera odnośnik zewnętrzny w nowym oknie https://photos.google.com/share/AF1QipNvFaRQIj70FZwnQOypfKNE0cHF_D7O2VDDPGdydwoqss6A5zfBIyuN3N70ZkfsHA?key=TzlqbEtYc0FNbV93RE1Ka29Lck5EQzZXR00yOEtR

Imprezę finansowo wsparł Powiat Tczewski. Opiekę nad rowerami sprawował zepsutyrower.pl – serwis techniczny.

Lokalna Organizacja Turystyczna KOCIEWIE
ul. 30 Stycznia 4, 83-110 Tczew
tel. 58 531 37 41
www.lot.kociewie.eu